Nie kończy się dobrze ten rok z punktu widzenia stanu mojego portfela inwestycyjnego. Straty na walutach i akcjach przewyższają zyski osiągnięte na lokatach i obligacjach. Dopóki kurs PGNiG nie spadnie poniżej 5 zł, nie będę zlecał sprzedaży. Podobnie w przypadku dolara - jeśli kurs na stałe nie przebije 3zł też nie wystawię zlecenia sprzedaży. Na przyszły rok planuję zwiększenie zaangażowania w obligacje, gdyż to daje zysk przy stosunkowo niskim ryzyku. Jeśli chodzi o rynek surowców, to spodziewałbym się odreagowania na kursie złota, gdyż każda przecena kiedyś się kończy. Złotówka powinna nie podlegać większym wahaniom, a rynek akcji jest tak niestabilny, że chyba przestanę się nim interesować :)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz